Z Julitą i Mehmetem znamy się z czasów studiów i nie było to nasze pierwsze spotkanie, ale pierwsze fotograficzne. I pierwsza moja wizyta w Turcji!
Byłam szalenie ciekawa tego kraju, kultury, tradycji. Jednak zacznijmy na spokojnie, od sesji narzeczeńskiej, na kilka dni przed ślubem 🙂 Postanowiliśmy wykorzystać fakt, że przyleciałam do Dalaman i na zdjęcia wybraliśmy plażę żółwi (choć z naszego doświadczenia wynika, że to raczej plaża opanowana przez kraby) i okoliczne góry. O wschodzie słońca – najpiękniej.
☾
I know Julita and Mehmet not from yesterday and it wasn’t our first meeting, but first shooting. And my very first visit in Turkey. I was extremely curious of the country, culture and traditions. But let’s start slowly, from the engagement session, few days before wedding 😉 We decided to take advantage of the fact that I flew to Dalaman and we chooe the turtle beach (although we have seen mostly crabs there) and the surrounding mountains as the backgroung for pictures. At sunrise – in the most beautiful light.
Leave A
Comment